Pielęgnacja dębów w Smolcu, przy ul. Kościelnej

W dniach od 12 do 14 grudnia przeprowadzona została pielęgnacja cennych dębów rosnących przy ulicy Kościelnej w Smolcu. Spośród całej grupy drzew, wytypowano 10, które wymagały najpilniejszych zabiegów. Drzewa stanowią cenne siedlisko zarówno chronionych ptaków, grzybów i owadów, w tym kozioroga dębosza. Ten rzadki w skali Europy chrząszcz upodobał sobie nasłonecznione pnie sędziwych dębów. W ich drewnie larwy wygryzają charakterystyczne, głębokie chodniki. Niestety, obecność chrząszcza osłabia kondycję zdrowotną drzew. Stąd też wynikała konieczność wykonania pielęgnacji smoleckich dębów.

Zabiegi prowadzono przy pomocy sprzętu alpinistycznego. Jak zaznaczył Maciej Motas, wykonawca cięć, a zarazem jeden z czołowych arborystów we Wrocławiu - „taki sposób prowadzenia pielęgnacji jest stosowany jedynie do najcenniejszych drzew, w tym głównie okazów pomnikowych”. Prowadzone zabiegi polegały na jak najmniejszej ingerencji w pokrój drzew, pozostawieniu części suchych konarów  - co może być dla wielu zaskoczeniem. W przypadku dębów będących w takim stanie jak te przy boisku sportowym w Smolcu, całkowite usunięcie wszystkich zamarłych fragmentów korony oznaczałoby wycinkę połowy drzewa, które po takim zabiegu przypominałoby bardziej słup telegraficzny, niż żywy organizm. Pozostawienie suchych gałęzi wymaga od wykonawcy dużej wiedzy dendrologicznej, a także znacznie większego nakładu pracy, niż w przypadku standardowych działań. Każda, nawet najwyżej położona gałąź została sprawdzona pod kątem jej wytrzymałości. Słabe – obłamano lub ucięto w taki sposób, aby miejsce cięcia wyglądało jak najbardziej naturalnie. Drzewa w dalszym ciągu są piękne, a teraz również bezpieczne. Zostawianie suchych konarów jest stosowane u starych drzew o twardym drewnie tj. jak dęby. W przypadku np. lip, usuwa się cały posusz.

Pielęgnację drzew wykonano w ramach realizowanego przez Fundację EkoRozwoju oraz gminę Kąty Wrocławskie programu Drogi dla Natury – kampania na rzecz zadrzewień.

„To naprawdę piękna grupa drzew. Dzięki naszym działaniom te imponujące drzewa zachowały swój cenny pokrój, a teraz są również bezpieczne” – mówi wrocławski arborysta, Maciej Motas.

opracował Jakub Józefczuk