Ratusz
Czwarta edycja Polkąty Streetball już za nami!
Sobota, drugi dzień sierpnia 2014 roku, poranek w Kątach Wrocławskich jest bardzo ciepły, ale niebo pokryte jest szarymi chmurami. Boisko BRONX jest w pełni przygotowane na przyjęcie zawodników, którzy przez najbliższe osiem godzin będą w pocie czoła walczyć o zwycięstwo w kolejnej edycji turnieju koszykówki ulicznej w naszym mieście! Około godziny 09.30 pojawiają się pierwsze drużyny, które z marszu rozpoczynają rozgrzewkę, wokół roznosi się już tylko echo odbijanych o asfalt wielu piłek, z głośników wydobywają się nastrojowe hip – hopowe rytmy przygrywane przez zaproszonego specjalnie na tą okazję DJ KUARTA, dookoła boiska zbierają się pierwsi fani koszykówki... TO WSZYSTKO OZNACZA, ŻE DZIŚ NASZYM MIASTEM RZĄDZIĆ BĘDZIE TYLKO BASKET!
Dziesięć zespołów należących do ścisłej streetballowej czołówki podzielonych na dwie grupy. Godzina 10.00 STARTUJEMY!!! GDW Głos - spiker zawodów już wzywa ekipy mające rozegrać inauguracyjne spotkanie. Zaczynamy rywalizację w grupie A, jako pierwsze na boisku pojawiają się zespoły: SZIT HEPENS oraz ZDOLNY ŚLĄSK Spotkanie obfituje w wiele emocji i ciekawych zagrań, aczkolwiek po zawodnikach widać jeszcze trudy wczesnej, sobotniej pobudki, co przejawia się w wysokiej nieskuteczności obu zespołów. Wygrywają Ci pierwsi 19:10. W grupie B BIRSY po niezwykle wyrównanym meczu przegrywają z JEDZIEMY Z TYM 6:8. W końcu o godzinie 10.30 na boisku po raz pierwszy pojawiają się gospodarze turnieju - ekipa ROZTENTEGOWYWACZY, która pewnie pokonuje swoich przeciwników ZŁODZIEI OKLASKÓW BEZ KASKÓW 16:9. Zza chmur wychodzi piękne słońce zwiastujące piękną pogodę i niesamowity upał. Faza grupowa trwa jeszcze kilka dobrych godzin. Wiele emocjonujących spotkań, celnych trójek, twardych starć podkoszowych i efektownych slam dunków. Grupę A wygrywają finaliści z poprzedniej edycji SZIT HEPENS, natomiast grupę B z kompletem zwycięstw PŁONĄCY BANAN. Z wielkim żalem żegnamy się z ostatnimi drużynami z każdej grupy (ZŁODZIEJE OKLASKÓW BEZ KASÓW oraz BIRSY).
O 15.00 wielka atrakcja – pokazowy mecz koszykówki na wózkach na boisku BRONX. Na przeciw siebie mierzą się zespoły SALUTARE WROCŁAW oraz MAD DEVILS MIEROSZÓW. Wszyscy zgromadzeni tego dnia w Kątach Wrocławskich z ogromnym zaciekawieniem obserwują doskonałe widowisko, które fundują nam obie drużyny. Dynamiczna gra, doskonałe podania, celne rzuty z trudnych pozycji, szybkie kontry, a co najważniejsze twarda walka o każdy skrawek boiska obfitująca w upadki czyli kwintesencja basketu w wykonaniu naszych niepełnosprawnych Przyjaciół! Spotkanie wygrywają goście z Mieroszowa. Obie ekipy otrzymują pamiątkowe puchary i zbierają owację od zebranej publiczności, która jest pod sporym wrażeniem. Na koniec wspólne zdjęcie wszystkich uczestników turnieju, które dowodzi, że koszykówka po raz kolejny ukazuje swoją ogromną moc łączenia wszystkich swoich pasjonatów!
Przechodzimy do fazy pucharowej, a tu z całą pewnością nie będzie już dla nikogo żadnej taryfy ulgowej. Rozpoczynamy walkę, która wyłoni zwycięzcę kolejnej edycji naszej imprezy! Pierwsze trzy ćwierćfinały stoją na bardzo wysokim poziomie i są bardzo emocjonujące. Rozstrzygnięcia w tych spotkaniach przynoszą dopiero ich końcowe minuty. Z rywalizacji odpadają ekipy SP 13 LUBIN, TARGAY BALLA oraz ZDOLNY ŚLĄSK. W ostatnim pojedynku tej fazy rozgrywek los krzyżuje ze sobą drużyny składające się głównie z zawodników Polkątów Maximus, którzy tym razem stają naprzeciwko siebie. Początek spotkania jest bardzo zacięty, ale z minuty na minutę bardziej doświadczony i skuteczny zespół PŁONĄCEGO BANANA przejmuje inicjatywę i ostatecznie eliminuje gospodarzy turnieju z dalszej rywalizacji.
WYNIKI ĆWIERĆFINAŁÓW:
1. SZIT HEPENS – SP13 LUBIN 21:14
2. BETON TEAM – TARGAY BALLA 22:17
3. ZDOLNYŚLĄSK – JEDZIEMY Z TYM 8:10
4. ROZTENTEGOWYWACZE – PŁONĄCY BANAN 14:30
Czas mija, na zegarkach już godzina 16.30, a my lecimy dalej. Zaczynamy półfinały, które wyłonią głównych aktorów dzisiejszego wydarzenia. Pierwszy mecz pomiędzy SZIT HEPENS a JEDZIEMY Z TYM stoi na bardzo wysokim poziomie. Oba zespoły pragną zagrać w wielkim finale, żadna z drużyn nie chce odpaść na tym etapie turnieju. Twarda obrona, szybkie kontry i celne rzuty z trudnych pozycji. Zadania zawodnikom nie ułatwia kropiący deszcz. Walka trwa do ostatniej akcji. Ostatecznie o 1 punkt lepsi okazuje się drużyna SZIT HEPENS, która po raz drugi z rzędu wystąpi w finale Polkąty Streetball!
Przed nami największe widowisko tego dnia. Konkurs wsadów. Pięciu dunkerów o wyrobionej w Polsce renomie. Niesamowita rywalizacja i efektowne wsady. Kibicie i zawodnicy są pod wrażeniem. Zwycięzcą zostaje zgodnie z oczekiwaniami Damian HADZBE Harsze, który przyjechał aż z Rzeszowa To on zgarnia nagrodę w wysokości 500 zł oraz pamiątkową statuetkę!
Drugi mecz półfinałowy nie jest już tak zacięty i emocjonujący, jak ten wcześniejszy. Będący w niesamowitej dyspozycji PŁONĄCY BANAN całkowicie dominuje nad BETON TEAM i wygrywa aż 38:12. Po meczu wystąpił taneczny zespół Simon Says, z reprezentującym Kąty Wr. Tobiaszem Cyganem.
Wielki finał. Godzina 17.45. PŁONĄCY BANAN – SZIT HEPENS. Zwieńczenie całodniowych zmagań zarówno organizatorów, jak i zawodników. Główny punkt całego dnia. Jak się okazuje pojedynek bez historii. PŁONĄCY BANAN udowadnia dlaczego jest jedną z najlepszych ekip w naszym kraju. 24:5 wynik mówi sam za siebie. SZIT HEPENS po raz drugi z rzędu muszą zadowolić się drugim miejsce. MVP TURNIEJU zostaje SŁAWEK DŹWILEWSKI.
WIELKIE DZIĘKI DLA WSZYSTKICH SPONSORÓW I OSÓB, KTÓRE PRZYCZYNIŁY SIĘ DO ORGANIZACJI TEGO WYDARZENIA!!! PODZIĘKOWANIA DLA WSZYSTKICH ZAWODNIKÓW BIORĄCYCH UDZIAŁ W POLKĄTY STREETBALL 2014!!! GRATULACJE DLA ZWYCIĘZCÓW!!! ZAPRASZAMY ZA ROK!!!
T.Giniewski