Rolniku - nie daj się kleszczom

24/04/2020

Rolniku - nie daj się kleszczom

Wiosna zawitała na dobre, ruszyliśmy na pola, do ogrodów i lasów.

Praca i życie na wsi narażają człowieka na zwiększony kontakt z kleszczami, które choć niewielkie, są nosicielami wielu groźnych chorób. Najczęściej przyczyniają się do zachorowań na boreliozę i kleszczowe zapalenie mózgu (KZM).

Kleszcze większości nam kojarzą się z lasami, ale spotkamy je niemal wszędzie: na łąkach, nad rzekami i jeziorami, w zaroślach, a nawet na miejskich i wiejskich trawnikach. Zagrożenie ugryzieniem przez kleszcza dotyczy praktycznie terenu całego kraju.

Największa aktywność kleszczy występuje miedzy majem a listopadem, zaś najwięcej zachorowań notuje się w czasie żerowania nimf - od maja do sierpnia.

Dorosły, głodny kleszcz ma zaledwie kilka milimetrów, a mimo to jest bardzo niebezpieczny dla zdrowia ludzi. Ofiarami (także śmiertelnymi) chorób, jakie przenosi mogą być zarówno ludzie, zwierzęta domowe oraz gospodarskie. Pajęczaki te są bardzo odporne – głodne są
w stanie przetrwać w odrętwieniu nawet 800 dni. Łatwo się przystosowują – żerują na ponad 300 gatunkach ssaków (w przewadze na gryzoniach) i ptaków, będących swego rodzaju „magazynami” krętków wywołujących boreliozę. I choć to właśnie borelioza jest chorobą najczęściej przenoszoną przez kleszcze, zwykle dochodzi do zakażenia także innymi chorobotwórczymi mikroorganizmami (tzw. koinfekcji).

Drogi zakażenia chorobami odkleszczowymi:

  • ukąszenie przez zakażonego kleszcza lub owada
  • spożycie surowego mleka lub mięsa zakażonej krowy, kozy, owcy
  • prawdopodobne jest też zakażenie płodu przez łożysko i dzieci przez mleko zakażonej matki
  • kontakty seksualne
  • skrajnie rzadko przez rany na skórze.

 

Lepiej zapobiegać niż leczyć

Pomimo rozwoju medycyny nadal najlepszą metodą obrony przez boreliozą i kleszczowym zapaleniem opon mózgowo-rdzeniowych oraz innymi chorobami przenoszonymi przez kleszcze jest unikanie kontaktu z zarażonymi stawonogami. Ważne, by przestrzegać kilku prostych zasad, które pozwalają zapobiegać ukąszeniom, minimalizując ryzyko zachorowania.

 

Aby zmniejszyć ryzyko zakażenia chorobami odkleszczowymi należy:

• nosić szczelne obuwie i ubranie, zakrywające większość ciała

• stosować środki odstraszające kleszcze

• trzymać się z dala od miejsc, w których kleszcze zazwyczaj przebywają, takich jak wysokie
   trawy i tereny gęsto zakrzewione

• po każdym pobycie w plenerze starannie obejrzeć swoje ciało – skórę głowy, uszy, szyję,
   a szczególnie miejsca w zagięciach rąk, kolan, pachwin itp.

 

Jeśli mimo stosowania odpowiedniej odzieży i środków odstraszających znajdziemy kleszcza wbitego w skórę, należy go prawidłowo i szybko usunąć.

Tak należy postąpić

Tego nie należy robić

  • Jeśli kleszcz znajduje się w trudno dostępnym miejscu należy poprosić o pomoc druga osobę.
  • Uchwycić kleszcza pęsetą lub specjalnym przyrządem do usuwania kleszczy.
  • Złapać kleszcza tuż przy skórze, możliwie najbliżej główki.
  • Pociągnąć lekko, ale zdecydowania
    i prostopadle do skóry, wyciągając kleszcza.
  • Dokładnie obejrzeć wyciągniętego pasożyta, sprawdzając czy nie został rozerwany (ma głowę i odnóża).
  • Zaciągnąć kleszcza, wyrzucić go
    i dokładnie umyć ręce.
  • Przemyć miejsce po ukąszeniu środkiem dezynfekującym,
    a następnie przez klika dni obserwować, czy nie pojawiają się niepokojące objawy (opuchlizna, rumień).
  • Nie smarować kleszcza tłuszczem – powoduje to wymioty kleszcza do  wnętrza ciała człowieka lub zaatakowanego zwierzęcia.
  • Nie przypalać kleszcza nie podrażniać go.
  • Nie łapać kleszcza w najgrubszym miejscu, za odwłok.
  • Nie należy wykręcać, szarpać na boki, może to spowodować oderwanie części i pozostawienie np. główki w skórze.

 

Informacje pochodzą z broszury prewencyjnej „Borelioza i kleszczowe zapalenie opon mózgowo – rdzeniowych”wydanej przez Kasę Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego.

Sybilla Gancarek
Specjalista
Samodzielny Referat Prewencji, Rehabilitacji i Orzecznictwa Lekarskiego

KASA ROLNICZEGO UBEZPIECZENIA SPOŁECZNEGO
ODDZIAŁ REGIONALNY WE WROCLAWIU

Autor: 
Weronika Szwaj