Sołtys wsi zajął jego zbiory pszenicy ozimej na poczet niezapłaconych podatków. Brandt nie był w stanie spłacić kredytu na sumę 7 500 marek, który zaciągnął na rozwój gospodarki. Posiadał 17,5 morgi pola, pracował 16 godzin dziennie, ale nie mógł uzyskać potrzebnej kwoty pieniędzy.